Spotkanie siódme – „Ślady”

Czego dowodzi pozostawiony ślad? O czym nas informuje? Czy jest chciany, czy niechciany? Jakie wywołuje w nas emocje i uczucia? Zaniepokojenie, wspomnienie, które jest miłe, ciepłe i dobre, czy wręcz odwrotnie?

Do wzięcia udziału w tym warsztacie nie potrzebujecie wiele. Wystarczy przed warsztatem przygotować sobie plastelinę lub inną dająca się łatwo uformować dłońmi masę. Najlepiej mieć jakąś podkładkę – kawałek kartonu lub po prostu kartkę papieru. Najważniejsze, by znaleźć sobie wygodne i ciche miejsce.

Kontynuujemy nasze spotkania ze sztuką Izabelli Gustowskiej. Motywy i tematy poruszane przez nią są dla nas pretekstem do rozmaitych refleksji i dywagacji. Samą artystkę opowiadającą o swojej najnowszej wystawie w Centrum Kultury ZAMEK w Poznaniu możecie posłuchać w czwartym odcinku naszych warsztatów. Dzisiaj zajmiemy się śladami.

Jakie mogą być ślady/tropy? Mogą przyjmować różnorodną formę: bywają zapachowe, dźwiękowe (jeśli są zarejestrowane, nagrane). Są to także przedmioty – rzeczy, pamiątki, bibeloty. O czymś przypominają lub dokumentują, ale mogą też nas wprowadzać w zakłopotanie, dyskomfort – jak np. wtedy gdy ktoś podczas naszej nieobecności poprzestawiał nam rzeczy na biurku. Przedmioty zmieniły swoje miejsce – wywołuje to w nas irytację, ale i dowodzi, że ktoś tu był przed nami, coś naruszył i pozmieniał. Ślady mogą przyjmować także formę wizualną (będzie to odcisk buta, palców na szklance herbaty albo klamce do drzwi. Są też te nieznośne ślady, na które przypadkowo się natykamy, np. przyklejona pod krzesłem guma do żucia).

Czego dowodzi pozostawiony ślad? O czym nas informuje? Czy jest chciany, czy niechciany? Jakie wywołuje w nas emocje i uczucia? Zaniepokojenie, wspomnienie, które jest miłe, ciepłe i dobre, czy wręcz odwrotnie?

Wszystko, co zbieracie i odkładacie. Przedmioty, skrawki biletów, wyschnięte liście, opakowania po perfumach składowane w jakimś pudełku, na dnie szuflady, w piwnicy albo pawlaczu. Wszystkie one są dowodami i wspomnieniami jakichś sytuacji. To może być też zdjęcie rentgenowskie albo do dowodu. Czy masz takie skarby gdzieś u siebie? Co to za przedmioty i dlaczego je przechowujesz – gdzie jest ich miejsce?

• zdjęcia
• pocztówki
• kamyki i muszelki
• liście
• bibeloty
• szal, rękawiczki

Co z nimi robisz? Czy często je dotykasz, prowadzisz swoją dłoń po miękkiej fakturze jedwabnej chusty albo badasz dłońmi kształt – chropowatość muszli, pamiątki z wakacji nad morzem? Zdjęcia albo stare książki, nawet jeśli już ich nie oglądamy albo nie czytamy, mają swój charakterystyczny zapach. Czy lubicie ten zapach? Czy zapach przywołuje Wam jakieś wspomnienia? Jakie na przykład i wywołane przez jakie rzeczy?

Często mówi się, że odkładane rzeczy, zwłaszcza jeśli są wyprodukowane z papieru albo dla których jest on ważnym nośnikiem – jak książki i fotografie – mają swój zapach. Zapach starości. Często lubię badać ten zapach, jednocześnie prowadząc swoją dłoń po takim obiekcie. Czy masz takie przedmioty w swoim otoczeniu? Potrafisz je odszukać? Czy automatycznie przywołują twoje wspomnienia? Czego śladami i pozostałościami są?

Jeśli masz plastelinę albo inną masę, z której można formować kształty, i której można doświadczać dotykowo (ale także zapachowo, wszak plastelina – ten zapach dzieciństwa – ma swoją konkretną woń, czy pamiętasz ją?), rozprowadź ją na twardej powierzchni. Czy czujesz, jak pierwotnie twarda struktura pod wpływem ciepła twoich rąk oraz systematycznego wałkowania przybiera coraz bardziej miękką formułę? Można z niej nie tylko stworzyć jakieś figurki, ale także odcisnąć w niej swoją dłoń. Co ciekawe i choć bardzo trudne do dostrzeżenia nawet przez sprawne oko, zanurzając nasze palce w miękkiej masie plasteliny, pozostawiamy w niej mikroskopijne kształty. To, jak doskonale wiesz, linie papilarne. Każdy i każda z nas ma je inne. Są śladem naszej bytności w przestrzeni, w miejscu. Są nie do podrobienia, typowe tylko dla nas.

Ślady czasami są jedynymi świadectwami naszego istnienia. Każdy z nas zasługuje na to, by coś po sobie pozostawić. Czasami jest to fotografia, zdjęcie wykonane w otoczeniu bliskich osób albo samotnie, ale w jakimś ważnym dla nas miejscu. Dziewięćdziesięcioletni pan Kazimierz w swoim aktywnym zawodowo życiu był budowniczym kominów. Do dzisiaj to wspomina. Stanowią one materialną, estetyczną spuściznę jego życia. Techniczne zapiski rozsiane po mieście.

Tagi

pamięćrzeczy i ludzieścieżkaśladspotkanietropwspomnienie

Podziel się z nami

Czy masz jakieś przedmioty, inne niż perfumy, których zapach Ci się podoba, które przypominają Ci jakieś sytuacje i do których lubisz wracać?

Czy masz jakieś przedmioty, inne niż perfumy, których zapach Ci się podoba, które przypominają Ci jakieś sytuacje i do których lubisz wracać?

Wrażenia z warsztatu